sobota, 10 sierpnia 2013

Pierwszy Dzień z Herbalife

Dziś miałam "Mój Pierwszy Dzień z Herbalife" w skrócie MPDH :)

Troszke błędów,ale...Głowa do góry bo uczymy się na błędach !!

Obiad był super. Udko z kurczaka może wydawało się ogromne, ale każdy wie że to nie udziec barani, bo większość to krząstki kość (a była gruba)  :) Dla oburzonych, że udko było pewnie smażone, infromuje że było pieczoe we własnym tłuszczu, w przyprawach.

Skórki też nie zjadłam, więc spokojnie nie wbiłam sobie w pupę kurczakowego tłuszczu:)

Błędy to:

- Jabłko na pierwszą przekąske, bo pobudza apetyt, więc przełoże je na drugą przekąske lub jako dodatek do soku warzywnego.
- Druga przekąska z serkiem wiejskim...porzucę go bez żalu:)

Ciesze się, że moge stosować moja dietę nie łączanie i UWAGA: mogę raz w tyg na główne danie zjeść moja ukochaną Bruschettę:)))

Kończę mój MPDH mądrzejsza na jutro:)

Aaaaa....dodam że obecnie ważę 68.7.... cel to 60-61 kg albo tyle kiedy się będę ze sobą czuć ok:) - i nie sądze żeby to była 5 z przodu, ponieważ na nieszczęsnej diecie Dukana doszłam do 61,4 kg i wyglądałam zadowalajaco, a mój organizm powiedział "sory kochana ale niżej nie"- i BARDZO DOBRZE!

I jeszcze uwaga: ODCHUDZANIE ZACZYNA SIĘ W GŁOWIE. Uwierzcie, że możecie czuć na wadze spadek, ale w lustrze będziecie widzieć siebie, cały czas "tą grubą". Miałam tak na Dukania, dopiero dotarło to, że jest mnie mniej po ubraniach. Także pracujmy nad sobą, nad swoimi nawykami, nad swoja psychika i akceptujmy siebie i kochajmy siebie. Każdy je piękny, to że inni nas nie akceptują....ich problem!!!

Ostrzegam, że nie będę i nie chcę nosić rozmairu S vel XS bo będę wyglądać okropnie, a kobiece kształty mieć muszę i już. Dietą chce po pierwsze zaczać systematykę odżywiania, po drugie chce troszke zgubić, a niestety muszę być pilnowana.


A tak jeszcze przy okazji dla osób z Trójmiasta i okolic: Polecam Panią Anię http://www.mojafigura.pl/ oraz https://www.facebook.com/mojafigura ,  że aż mogę użyć tego określenia "Moją Panią Konsultant" :)

Niestety coś się stało i filmik...się poplątał....ale nagram, któryś z kolejnych dni...:)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz